Pozyskanie dofinansowania publicznego daje nam większą szansę na dalsze dostarczanie Wam wysokiej jakości treści. Prosimy o wsparcie!
Pozyskanie dofinansowania publicznego daje nam większą szansę na dalsze dostarczanie Wam wysokiej jakości treści. Prosimy o wsparcie!
W miarę jak konsumenci kupują coraz więcej ubrań, przemysł szybkiej mody przeżywa rozkwit, wykorzystując tanią, wyzyskującą siłę roboczą i procesy szkodliwe dla środowiska do masowej produkcji modnych ubrań.
W wyniku produkcji odzieży do atmosfery emitowane są ogromne ilości gazów cieplarnianych, zasoby wody ulegają wyczerpaniu, a do cieków wodnych trafiają substancje chemiczne, barwniki, sole i metale ciężkie powodujące raka.
UNEP podaje, że przemysł modowy generuje 20% globalnych ścieków i 10% globalnej emisji dwutlenku węgla, czyli więcej niż wszystkie loty międzynarodowe i transport morski. Każdy etap produkcji ubrań stanowi ogromne obciążenie dla środowiska.
CNN wyjaśniła, że procesy takie jak wybielanie, zmiękczanie czy nadawanie ubraniom właściwości wodoodpornych lub zapobiegających zagnieceniom wymagają poddawania tkanin różnym obróbkom chemicznym.
Jednak według danych Programu Środowiskowego Narodów Zjednoczonych, barwienie tkanin jest największą przyczyną zanieczyszczenia przemysłu modowego i drugim co do wielkości źródłem zanieczyszczenia wody na świecie.
Farbowanie ubrań w celu uzyskania jaskrawych kolorów i lepszego wykończenia, co jest powszechne w przemyśle szybkiej mody, wymaga użycia dużych ilości wody i środków chemicznych, a odpady te ostatecznie trafiają do pobliskich rzek i jezior.
Bank Światowy zidentyfikował 72 toksyczne substancje chemiczne, które ostatecznie przedostaną się do wód w wyniku barwienia tekstyliów. Oczyszczanie ścieków jest rzadko regulowane lub monitorowane, co oznacza, że marki odzieżowe i właściciele fabryk postępują nieodpowiedzialnie. Zanieczyszczenie wody zaszkodziło lokalnemu środowisku w krajach produkujących odzież, takich jak Bangladesz.
Bangladesz jest drugim co do wielkości eksporterem odzieży na świecie, a jej sprzedaż trafia do tysięcy sklepów w Stanach Zjednoczonych i Europie. Jednak drogi wodne tego kraju są od lat zanieczyszczane przez fabryki odzieży, tekstyliów i farbiarnie.
Niedawny artykuł CNN ujawnił wpływ zanieczyszczenia wody na mieszkańców okolic największego obszaru produkcji odzieży w Bangladeszu. Mieszkańcy stwierdzili, że obecna woda jest „ciemnoczarna” i „nie ma w niej ryb”.
„Dzieci tutaj będą chorować” – powiedział mężczyzna w wywiadzie dla CNN, wyjaśniając, że jego dwójka dzieci i wnuk nie mogli z nim mieszkać „z powodu wody”.
Woda zawierająca substancje chemiczne może niszczyć rośliny i zwierzęta w wodach lub w ich pobliżu oraz niszczyć bioróżnorodność ekosystemów na tych obszarach. Substancje chemiczne stosowane w farbowaniu mają również znaczący wpływ na zdrowie ludzi i są powiązane z rakiem, problemami żołądkowo-jelitowymi i podrażnieniami skóry. Kiedy ścieki są wykorzystywane do nawadniania upraw i zanieczyszczają warzywa i owoce, szkodliwe substancje chemiczne przedostają się do systemu żywnościowego.
„Ludzie nie mają rękawiczek ani sandałów, chodzą boso, nie noszą masek i używają niebezpiecznych chemikaliów lub barwników w zatłoczonych miejscach. To jak fabryki potu” – powiedział CNN Ridwanul Haque, dyrektor generalny Agroho, organizacji pozarządowej z siedzibą w Dhace.
Pod presją konsumentów i grup aktywistów, takich jak Agroho, rządy i marki starają się oczyścić drogi wodne i uregulować proces uzdatniania wody barwiącej. W ostatnich latach Chiny wprowadziły politykę ochrony środowiska w celu zwalczania zanieczyszczenia barwnikami tekstylnymi. Chociaż jakość wody w niektórych obszarach znacznie się poprawiła, zanieczyszczenie wody nadal stanowi poważny problem w całym kraju.
Około 60% odzieży zawiera poliester, czyli syntetyczną tkaninę wytwarzaną z paliw kopalnych. Według raportów Greenpeace, emisja dwutlenku węgla z poliestru w odzieży jest prawie trzy razy wyższa niż w przypadku bawełny.
Podczas wielokrotnego prania odzież syntetyczna uwalnia mikrowłókna (mikroplastik), które ostatecznie zanieczyszczają drogi wodne i nigdy nie ulegają biodegradacji. Raport Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) z 2017 roku oszacował, że 35% wszystkich mikroplastików w oceanach pochodzi z włókien syntetycznych, takich jak poliester. Mikrowłókno jest łatwo przyswajalne przez organizmy morskie, przedostaje się do ludzkiego układu pokarmowego i organizmu oraz może przenosić szkodliwe bakterie.
W szczególności szybka moda przyczyniła się do wzrostu marnotrawstwa, stale wprowadzając na rynek nowe trendy w postaci ubrań niskiej jakości, które łatwo się rozrywają i niszczą. Zaledwie kilka lat po wyprodukowaniu konsumenci wyrzucają ubrania, które trafiają do spalarni lub na wysypiska śmieci. Według Fundacji Ellen MacArthur, co sekundę śmieciarka załadowana ubraniami jest spalana lub trafia na wysypisko.
Prawie 85% tekstyliów trafia na wysypiska śmieci, a ich rozkład może trwać nawet 200 lat. To nie tylko ogromne marnotrawstwo zasobów wykorzystywanych w tych produktach, ale także emisja dodatkowych zanieczyszczeń, ponieważ odzież jest spalana lub ze składowisk emitowane są gazy cieplarniane.
Ruch na rzecz mody biodegradowalnej promuje przyjazne dla środowiska barwniki i alternatywne tkaniny, które mogą ulec rozkładowi w ciągu setek lat.
W 2019 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych powołała Sojusz na rzecz Zrównoważonej Mody, którego celem jest koordynacja międzynarodowych działań mających na celu ograniczenie wpływu przemysłu modowego na środowisko.
„Istnieje wiele świetnych sposobów na zdobycie nowych ubrań bez konieczności ich kupowania” – powiedziała Carry Somers, założycielka i dyrektor ds. operacji globalnych Fashion Revolution, w rozmowie z WBUR. „Możemy zatrudniać. Możemy wynajmować. Możemy wymieniać się. Albo możemy inwestować w ubrania wykonane przez rzemieślników, których produkcja wymaga czasu i umiejętności”.
Całkowita transformacja przemysłu szybkiej mody może pomóc położyć kres wyzyskowi pracowników i wyzyskującym praktykom pracy, uzdrowić zdrowie i środowisko społeczności zajmujących się produkcją odzieży oraz pomóc złagodzić globalną walkę ze zmianą klimatu.
Dowiedz się więcej o wpływie przemysłu modowego na środowisko i sposobach jego ograniczenia:
Podpisz tę petycję i domagaj się od Stanów Zjednoczonych uchwalenia prawa, które zabrania wszystkim projektantom, producentom i sklepom odzieżowym spalania nadwyżek niesprzedanych towarów!
Aby codziennie otrzymywać więcej treści o zwierzętach, ziemi, życiu, wegańskim jedzeniu, zdrowiu i przepisach, zapisz się do newslettera Green Planet! Pozyskanie funduszy publicznych daje nam większą szansę na dalsze dostarczanie wysokiej jakości treści. Prosimy o wsparcie nas poprzez darowiznę!
Przyszłe rozwiązania księgowe dla branży modowej. Branża modowa jest branżą niezwykle wrażliwą, ponieważ opiera się na opinii publicznej. Wszystkie Twoje działania i działania będą podlegać mikrocenzurze, w tym w zakresie zarządzania finansami. Drobne problemy z zarządzaniem finansami lub księgowością mogą osłabić rentowność globalnej marki. Właśnie dlatego Rayvat Accounting oferuje profesjonalne i dostosowane do indywidualnych potrzeb rozwiązania księgowe dla branży modowej. Skontaktuj się z nami już dziś, aby skorzystać z dostosowanych, wysoce spersonalizowanych i najtańszych usług księgowych dla przedsiębiorców z branży modowej.
Czas publikacji: 22-06-2021